środa, 31 października 2012

Happy Halloween!


WESOŁEGO HALLOWEEN! 
świętu-jecie? ;)

Ja - póki co - uciekam wykańczać babeczki i zabieram je w 100km podróż. ;)


poniedziałek, 29 października 2012

Mam dylemat...

...czy oddać ten sweterek, czy nie.
Kupiłam wczoraj, w akcie kompulsywnej desperacji, że 'nic mi się nie podoba', a dziś kojarzy mi się z wielką i puszystą, pomarańczową bezą.
Ewentualnie watą cukrową.
W pejoratywnym sensie. 

A Wy, co sądzicie? :)




a żeby nie było całkiem NIEKULINARNIE, to już wkrótce zapraszam na... :>




czwartek, 18 października 2012

Pełnoziarniste pampuchy i sos z podgrzybków

Parowańce, pampuchy, parzaki, parowce, kluski na parze, drożdżowe pyzy, białe pączki, paruchy, buchty...
...a Wy, jak je nazywacie? :)

U mnie, mama zawsze kupowała garmażeryjne PAROWAŃCE, które wraz z bratem pochłanialiśmy po 4-5 sztuk, z nieprzyzwoitą ilością jogurtu truskawkowego i cukrem.
Jak ten czas leci, pomyśleć, że już w sobotę, zamiast jeść z bratem parowańce, będę tańczyć na jego weselu... :)

Smak dzieciństwa 'chodził' za mną przy każdej wizycie w supermarkecie i bezowocnym omijaniu szerokim łukiem lodówek z paczkami nadzianymi pysznymi spulchniaczami i E-330.


...a gdyby tak zrobić swoje?

Z pełnoziarnistej mąki, z niewielką ilością masła?
Do tego domowy sos śmietanowo-grzybowy i jesienny obiad gotowy...



Pełnoziarniste parowańce

/8 średnich sztuk/
(wartość energetyczna jednej kluski - ok. 130 kcal)

  • opakowanie drożdży instant
  • łyżeczka cukru
  • 125 ml ciepłego mleka
  • 250 gr mąki pełnoziarnistej
  • 1 jajko
  • 1 łyżka roztopionego masła
  • szczypta soli
1. Wszystkie składniki połączyć ze sobą w dużej misce - najlepiej za pomocą rąk - i zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Jeśli się klei - dosypać ciut mąki.
2. Włożyć ciasto do miski, nakryć czystą ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
3. Ciasto podzielić na 6 lub 8 części i odstawić jeszcze na ok 15 minut. 
4. Gotowe parowańce kłaść na durszlak nałożony na garnek z gotującą się wodą (chyba, że macie parowar lub inne ustrojstwa do takiej zabawy :D). Parować pod przykryciem ok 15 minut. 


Sos z podgrzybków

/na 2 porcje/
(wartość energetyczna porcji - ok 120 kcal)

  • 200 gr podgrzybków
  • łyżka masła
  • drobno pokrojona średnia cebulka
  • szklanka wody
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • sól i pieprz do smaku
1. Na patelni roztopić masło i dodać posiekaną cebulkę. Smażyć przez chwilę, aż będzie miękka i złocista.
2. Dodać grzyby i podsmażać je na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając.
3. Kiedy grzyby będą miękkie - dodać szklankę wody i dusić wszystko pod przykryciem ok 15 minut.
4. Pod koniec dodać śmietanę i dokładnie wszystko wymieszać.
5. Sos podawać od razu - polewając parowańce, makaron, kopytka czy inne placki... ;)


***

 ...i jeszcze plusy posiadania własnego mieszkania i możliwości urządzania kuchni po swojemu. Nie mogłam się oprzeć tym słodkim obrazkom. :)

 

Po latach świetlnych poszukiwań - kupiłam IDEALNE buty do parady na sobotnie weselicho.
Jesteście ciekawi, jak osoba chodząca w trampkach poradzi sobie na 10cm szpilce?
Ja też.
Pozdrawiam. :D



wtorek, 9 października 2012

Cynamonowe ślimaczki + 1 fakt o mnie!

Nie napiszę, że to kulinarna nowość - bo wszyscy je znacie.
Nie nazwę ich dietetycznymi, bo każdej musiałabym uciąć co najmniej 300 kcal.
Nie zaproszę Was (już) na nie, chyba, że lubicie wyjadać cynamonowe okruszki.
Nie powiem 'upieczcie je' bo i tak to zrobicie. :)


Idealne i mięciutkie jak chmurka ciasto drożdżowe.
Lepkie, klejące i słodkie do granic, cynamonowo-maślane wnętrze.
Chrupiące, przyrumienione orzeszki włoskie na wierzchu...
Mało?
Otulcie je serowo-śmietankowym lukrem
Potem zamknijcie oczy i...trafcie do nieba. :)



Miks tego i tego przepisu. 
Cynamonowe ślimaczki - cinnamon rolls 
/8-9 naprawdę duuuużych sztuk/
(wartość energetyczna 1 bułeczki z lukrem - ok. 550 kcal, bez lukru - 470 kcal)

 Ciasto drożdżowe:
  • opakowanie drożdży instant
  • 50 gr cukru + 1/2 łyżeczki cukru
  • 60 ml letniej wody
  • 125 ml mleka w temp. pokojowej
  • 2 łyżeczki brązowego cukru
  • 1 jajko + 1 żółtko
  • aromat lub cukier wanilinowy
  • 1 łyżeczka soli
  • 80 gr miękkiego masła
  • 3 i 1/2 szklanki mąki
Cynamonowe nadzienie:
  • 75 gr miękkiego masła
  • 200 gr brązowego cukru
  • 3 łyżki cynamonu
+ 20 gr posiekanych orzeszków włoskich 
 

Serowo-śmietankowy lukier:
  • 100 gr serka śmietankowego
  • łyżka śmietany 30%
  • 100 gr cukru
  • łyżeczka miodu


Ciasto drożdżowe
1. Rozpuść w miseczce drożdże z łyżeczką cukru i wodą. Wymieszaj dokładnie. Odstaw na 10 minut, aż zaczną się 'pienić'. Wlej je do miski z pozostałymi składnikami - poza mąką i masłem. Wymieszaj wszystko łyżką.
2. Teraz dosyp mąkę i dodaj miękkie masło. Wszystko zagnieć rękoma, aż do uzyskania zwartej i odlepiającej się od dłoni kuli. Jeśli ciasto jest zbyt lepkie - możesz dosypać trochę mąki.
3. Przełóż swoje ciasto do miski wysypanej mąką. Przykryj je czystą ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na ok. 2 godziny, w temp. pokojowej.

Cynamonowe nadzienie
1. Kiedy ciasto wyrośnie - rozwałkuj je na duży prostokąt o wymiarach 30x60 cm i posmaruj go miękkim masłem. Wymieszaj brązowy cukier z cynamonem i równomiernie rozsyp tę mieszankę po maślanej warstwie.
2. Dokładnie zwiń prostokąt w rulon, a potem pokrój go na 8-9 kawałków - to będą Twoje ślimaczki. :)
3. Posyp orzeszkami wierzch bułeczek, a potem ułóż je na blaszce lub w tortownicy. Odstaw je na 1 godzinę do ładnego napuszenia.
4. Wstaw je do rozgrzanego na 190°C piekarnika i piecz je przez 25-30 minut, aż w całym domu zacznie pachnieć cynamonem... ^^


Lukier serowo-śmietankowy
1. Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki lukru i - zanim zjesz cały łyżeczką - posmaruj nim swoje cieplutkie bułeczki. :)


+ 1 FAKT O MNIE!

Od 4 lat jestem statystką serialowo-filmową w agencji statystów ABM. Statystowałam wielokrotnie w serialu ''Pierwsza Miłość'' oraz ''Licencja na wychowanie'', wygrałam również casting do reklamy promującej Wrocław na Euro 2012.
Wczoraj i przedwczoraj statystowałam na planie historycznego filmu wojennego - ''Run Boy, Run'', który wejdzie na ekrany kin za półtora roku. 
Jako, że wystylizowanie mnie na brudną żydówkę z warszawskiego getto nie jest widokiem zbyt pokazowym, częstuję Was jedynie zdjęciami z planu. :)





wtorek, 2 października 2012

Przepraszam...

...za tak długą nieobecność i trzymanie Was w słodkiej niepewności. 
Człowiek poruszający się w linii dom-szkoła-praca-praktyki, przed komputerem sprawdza jedynie pogodę na następny dzień. 
By czasem rano nie wylecieć w trampkach i dżinsowej katance przy 14 stopniach i ulewie. :)

W weekendy zaś:
      * przekopuje (z marnym skutkiem) wszystkie galerie i galanterie w  poszukiwaniu butów na wesele mojego brata (czy tylko ja nie potrafię wybrać NIC z tysiąca egzemplarzy?)
      * zamiast butów taszczę całą reklamówkę słodkości i degustuję kolejne łyżeczki pasty chałwowej Tahini (w celu wyboru smaku!), od fajnego pana ze stoiska chałwowego,

  

      *siedzę w kinie na nudnym filmie do 21,
      *...a potem wyrabiam drożdżowe ciasto w środku nocy. 
   Na co? Sprawdźcie kolejną notkę! Obiecuję - skrócę chwile oczekiwań. :)


Teraz meritum wpisu - rozwiązanie zagadki. :)
Kto stawiał na masę/krem krówkowy/kajmakowy/karmelowy/kajmak/dulche de leche czy jak zwał tak zwał? :)
NIE JEST to jednak żaden z tych:




Tylko taki o:


Czy Wy też ją gdzieś widzieliście/jedliście? :) (pozdrawiam Płock :D)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...