czwartek, 19 kwietnia 2012

na co mi płatki jęczmienne?

Ręką do góry - kto lubi płatki jęczmienne?
A kto woli je od owsianych?

No właśnie.;)
Kiedy mogę wybierać - sięgam po te drugie.
A kiedy nie? Odpalam piekarnik grubo po północy (plusy mieszkania samemu) i piekę granolę... :)
Swoją pierwszą. 



Kuchnia natychmiast rozgrzewa się zapachem...najlepszego, bananowego chlebka!
I to z karmelem i orzechami!
Dacie wiarę?
Banan będący niezastąpionym dodatkiem smakowym i zapachowym (o tak!) stanowi tu wspaniałą alternatywę dla większej ilości oleju (lepka konsystencja) oraz cukru (naturalna słodycz).




Musicie spróbować.
Nawet, jeśli od owsianki wolicie...jęczmieniankę. ;)


Domowa granola krówkowo - bananowa z kokosem (przepis własny)
/ na ok. 600 g mieszanki /
(średnia zawartość w 100 g - ok. 500 kcal)

  • 300 g płatków jęczmiennych (mogą być oczywiście owsiane - ja miałam tylko takie ;) )
  • 50 g otrębów owsianych
  • 70 g orzeszków ziemnych (dałam takie w tęczowych skorupkach)
  • 1 średni, dojrzały banan
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżka miodu
  • 50 g wiórek kokosowych
  • 80 g rodzynek
  • 160 g masy krówkowej

1. Rozgrzej piekarnik do 150ºC.
2. Orzeszki posiekaj lub potraktuj tłuczkiem do mięsa na mniejsze cząsteczki. 
3. Wymieszaj w misce płatki, otręby, wiórki kokosowe i orzeszki.
4. W osobnej misce rozgnieć banana, dodaj masę krówkową, olej i miód - wymieszaj.
5. Przelej mokre składniki do suchych i połącz tak, by mokre dokładnie oblepiły suche.
6. Mieszankę rozprowadź równomiernie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
7. Piecz ok. 40 minut, mieszając granolę co jakiś czas (ok. 3, 4 razy) by się nie przypaliła. ;)
8. Po upieczeniu, gdy granola lekko przestygnie - wmieszaj do niej rodzynki.


Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku, wcinaj z jogurtem, mlekiem lub... solo. ^^

24 komentarze:

  1. aż czuję z ekranu ten chrupiący śniadaniowy przysmak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę upiec :) Szczególnie jak teraz inwestuję czas w śniadania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobię sobie jak skończy mi się zapas kupnych płatków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały karmelowy kolor... i niemal czuję zapach :) Choć nieco kalorii jednak bym z tego słoiczka odessała ;) Pozdrowienia kolorowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł z tą granolą!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. banan, kokos, krówka, czy da się apetyczniej?:D wpadam do Ciebie na granolę, pomogę z 600 gramami ;p. Zachęciłaś mnie do drugiego granolowego podejścia. I tym razem postaram się zapamiętać, że coś się kryje w piekarniku przez prawie godzinę ;p.

    OdpowiedzUsuń
  7. to high five :). Jeju jeden wybrać ciężko. Kiedyś włocławek, ale ostatnio nie jakoś, za to kupiłam jakiś niemiecki bio w wielkiej szklanej butli i jest pyszny :D. Ale niestety już dno widać :(. Chociaż mam w domu jeszcze jakieś skromne opakowanie (z Rolnika chyba, ale dopiero pierwszy raz będę go próbować). A z Tortexowym przyjemności nie miałam jeszcze, ale skuszę się w takim razie ;). Raz na jakiś czas można się trochę pokonserwować :P.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś genialna ! Ten przepis to bajka ! -do wypróbowania koniecznie ;D
    Jesteś moją tęczową królową ^^ =*

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam! idealnie ;) też chcę zrobic domową granolę <3

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm.. muszę w końcu zrobić granolę! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. mmmm... chętnie bym wpadła na śniadanko :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lepiej zebym tego nie robila, bo zjem cale za jednym razem ;D pychota! Trenuje szermierke, chodzilo o walki szermiercze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Magiczne zdjęcia i pyszna granola!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. domowa granola brzmi przepysznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę się w końcu zabrać za tę granolę bo zawsze odkładam na później:-)
    Wygląda pysznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale wypasiona granola!
    Co do syropu, to nie jest z agawy a z : zielonej szyszki sosny :P
    Nie smakuje jak klonowy, raczej bardziej jak miód :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę, jaki uroczy słoik! :D
    Aj, zjadłabym taką domową granolę ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaka fajna naklejeczka ;)))
    A granola- lubię takie domowe wersje!

    :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam granolę i gratuluję pierwszej udanej próby :) i prawda, ten zapach roznoszący się po kuchni...

    OdpowiedzUsuń
  20. A wiesz, że nie jadłam? :O Boże, mam takie braki :D Granolę porywam i dzielę się konfiturą jagodową! :*

    OdpowiedzUsuń
  21. "Follow the white rabbit"
    Dziękuje, że do mnie zaglądnęłaś. Postaram się jeszcze potem zaglądnąć i doczytać wszystko i obejrzeć :) Jak na razie bardzo dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
  22. To Twój blog jest świetny, zaraz po wejściu wiedziałam, że przeczytam go do samego końca i jestem pod niesamowitym wrażeniem! Genialne przepisy, na 100% nie jeden wypróbuję.
    Pozdrawiam =)

    OdpowiedzUsuń
  23. PRZE-PY-CHA! :D nie spodziewałam się, że banan będzie tak wyczuwalny, mega to wymyśliłaś :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...